The Elder Scrolls Wiki
Advertisement

Bliźniacze Sekrety – książka opisuje historię Brarilu Therana, zaklinacza, który jako pierwszy umieścił dwa czary w jednym przedmiocie.

Treść[]

Bliźniacze sekrety


pióra
Brarilu Therana

Sekrety te spisuję, wiedząc doskonale, że nikt przenigdy ich w pełni nie wykorzysta. Na łożu śmierci leżąc, napawam się obrzydzeniem na samą myśl, że jakakolwiek wiedza mogłaby zniknąć w pomroce dziejów. Przyjmijcie me słowa jako wspomnienia starego człowieka czy też spostrzeżenia mistrza sztuki zaklinania. Mnie nic do tego.

Wszem i wobec wiadomo, że sztuka zaklinania jest obecnie bardzo ograniczona tam, gdzie niegdyś była powszechna. Najlepsi zaklinacze tej epoki byli w stanie nasączyć metal i skórę pancerza i broni właściwie dowolnym zaklęciem. Tak zaczarowany przedmiot nie mógł jednak być użyty do ponownego zaklinania. To tak zwane Prawo Pierwszeństwa. Pierwsze zaklęcie jest zarazem jedynym, jakie można na przedmiot przelać.

W życiu wiele podróżowałem. Widziałem wyspę Summerset, podróżowałem z Psijicami, przemierzałem brzegi Akaviru. Miałem nadzieję ujrzeć przed śmiercią zaginioną Atmorę, lecz nie było mi to dane. Dostąpiłem nawet niemożliwego. Rozmawiałem ze smokiem.

Mówi się, że na świecie nie ma już smoków. Mimo to mnie udało się jednego spotkać. Natknąłem się na niego w dymiących ruinach Vvardenfell. Moje magiczne umiejętności okazały się wystarczające, by pokonać bestię. Jeśli cię to ciekawi, drogi czytelniku, nie będę zaprzeczał, że niegdyś byłem piromantą wielkiej mocy.

Wyczerpany i niemalże pozbawiony energii magicznej, porozumiałem się z gadem, ofiarowując mu litość w zamian za jego tajemnice. Hardy do samego końca, zgodził się zdradzić jeden sekret w zamian za darowanie życia. Spytałem go o imię, lecz odparł, iż wolałby zginąć, niż oddać tę informację. W zamian zaproponował mi coś innego. Właśnie dzięki temu zdołałem złamać Prawo Pierwszeństwa.

Samego prawa nie da się naruszyć. Mimo to zdolny zaklinacz jest w stanie wpleść w jeden przedmiot dwa czary jednocześnie. Dla ludzi i elfów dwa zaklęcia stanowią nieprzekraczalną granicę. Smok stwierdził, że ludzie i elfy mają dwie ręce, dwie nogi, dwoje oczu i dwoje uszu. Spytałem, co z tego, a bestia po prostu się roześmiała.

Zaklinacz musi wplatać jedno zaklęcie lewą ręką, w tym samym czasie wplatając drugie prawą ręką. Oczy muszą się skupiać tylko i wyłącznie na jednym czarze, podczas gdy uszy będą zwracały uwagę na drugie. Gdy spytałem, co z nogami, bestia zaśmiała się ponownie.

Dwa lata zajęło mi opanowanie tej techniki. Dopiero miesiąc temu zdołałem wykonać miecz z zaklęciami ognia i strachu. Teraz jestem za słaby, by powtórzyć ten wyczyn. Kłaniam się śmierci zwycięski, albowiem dokonałem tego, co żadnemu nowożytnemu zaklinaczowi się nie udało.

Advertisement